+ 48 609 210 461 agata@corelacje.pl
Znacie takie rozmowy jak na obrazku? Ja znam. Ileż konfliktów jest na ten temat w związkach, prawda? Bo etykiety i przekonania zarządzają naszymi relacjami, a konkretnie naszymi oczekiwaniami wobec siebie i innych.
Czasy się zmieniają, wzorce podobno się zmieniają, a pewne przekonania i oczekiwania co do płci mają się wciąż całkiem nieźle, nieprawdaż?
Dlatego ja dzisiaj o tym:)
Ostatnio uczestniczyła Kręgu Obecności organizowanym  cyklicznie przez Instytut Transformującej Obecności tym razem tematem była „Harmonia Męskiego i Żeńskiego w byciu i działaniu.”
Na początku próbowaliśmy ująć w słowa czym jest dla nas „żeńskie” i wtedy padały m.in.: intuicja, flow, miękkość, elastyczność, czułość, karmienie, troska, wrażliwość
a „męskie”: forma, działanie, struktura, skupienie, ryzyko, rywalizacja, stawianie granic.

Ciekawa jestem jak Ty rozumiesz i rozróżniasz „Męskie” i „Żeńskie” w sobie, w Twoim Partnerze, w Twojej Partnerce?
Do czego masz łatwiejszy dostęp w sobie?
Co jest dla ciebie naturalne, z czego korzystasz? A co jest dla ciebie trudne, czego unikasz?
Co w sobie ukrywasz? Czego się wstydzisz?
Co cenisz, czego potrzebujesz od swojego Partnera/ Partnerki? A co Ci przeszkadza, irytuje, krępuje?

A potem zostaliśmy zaproszeni do doświadczanie tych dwóch jakości w sobie na poziomie energii, obecności w naszym ciele, zarówno osobno jak i w połączeniu/harmonii.

A jak Ty odczuwasz swoją żeńską energię? Jaki ona ma kształt, kolor, jakość, temperaturę? Gdybyś miała/miał ją sobie wyobrazić – to jaki to byłby obraz?Gdzie jest w Twoim ciele? Jak się z nią czujesz? Kim się stajesz kiedy masz z nią kontakt? Co wtedy dla Ciebie jest możliwe? Jak ją wnosisz do Twojego związku?
A jak Ty odczuwasz swoją męską energię? Jaki ona ma kształt, kolor, jakość, temperaturę? Gdybyś miała/miał ją sobie wyobrazić – to jaki to byłby obraz?Gdzie jest w Twoim ciele?Jak się z nią czujesz? Kim się stajesz kiedy masz z nią kontakt? Co wtedy dla Ciebie jest możliwe? Jak ją wnosisz do Twojego związku?

Ciekawa jestem Twoich odkryć, moje były takie:

  • Słowa są ograniczone i też w słowach łatwo się pogubić, ale w odczuciu, energii w ciele jest prawda i nie ma ograniczeń.
  • Niezależnie od płci, mamy dostęp do obu tych energii i możemy pozwolić im się prowadzić i świadomie ich używać bez ograniczeń „powinnam – nie powinnam, mogę – nie mogę”, wypada – nie wypada.”
  • Warto patrzeć na siebie i na drugą osobę z tej perspektywy, że mieścimy w sobie i mamy dostęp do tego co „Żeńskie” i do tego co „Męskie”
  • Praktykowanie kontaktu z tymi dwoma energiami w naszym ciele, uwalnia nas od dychotomii i konfliktu – zarówno wewnętrznego jak i z drugim człowiekiem

Kiedy jesteś obecna/obecny w tym w czym właśnie jesteś i masz na to zgodę, to jesteś w autentycznej relacji ze sobą i ta druga osoba może na to odpowiedzieć i jeśli odpowie z tego samego miejsca w sobie, to będziecie ze sobą w autentycznej relacji. A wtedy dylematy, wątpliwości: czy to pasuje, można, wypada etc – nie mają w ogóle żadnego znaczenia, znikają.
I takie doświadczenie buduje niesamowitą bliskość i intymność w relacji.

I takich relacji Wam serdecznie życzę!