+ 48 609 210 461 agata@corelacje.pl

Prawie 6 godziny w powietrzu… no nie przepadam. Wszak jestem gepardem nie ptakiem!????
Próbowałam nie myśleć, jak taka ciężka maszyna może unosić się lekko jak piórko! Wiem, wiem, uczyłam się kiedyś o tym. I co z tego?? To na mnie nie działa.
Wolałam więc zająć myśli dobrą lekturą, rekomendowaną przez moją przyjaciółkę. „Zanim wyblakną wspomnienia” Toshikazu Kawaguchi – w punkt! Odleciałam, a wszak o to chodziło;)
Przenoszenie się w czasie, rozważania „a gdyby…” – to moje słabości. Jeśli więc masz tak samo, to jest książka dla Ciebie!
Jako przedsmak polecam zabawę z pytaniami w towarzystwie siedmioletniej Sachi, jednej z bohaterek. Pytania wybierała losowo z jej lubionej książki „A gdyby jutro miał nastąpić koniec świata? Sto pytań.” Czujesz, że nie będzie łatwo, prawda?:)
– Chcesz spróbować?
Zapraszam!
„Pytanie pierwsze. Masz przed sobą pokój, do którego może wejść tylko jedna osoba.
Jeśli do niego wejdziesz, uratujesz się przed końcem świata.
Co robisz, wiedząc, że jutro nastąpi koniec świata?
1. Wchodzisz do pokoju.
2. Nie wchodzisz do pokoju.
– I co wybierasz?”
.
.
.
Wybrałaś? Wybrałeś?
Chcesz wiedzieć co wybrała Sachi?
„– Nie weszłabym do pokoju – oświadczyła dziewczynka z przekonaniem.
(…)
– No cóż, przeżyć samotnie to praktycznie to samo, co umrzeć samotnie, prawda?
.
.
Masz ochotę na kolejne?
Zapraszam!
„– Załóżmy, że ma pan romans…
– Romans? To chyba będzie trudne pytanie.
Oczywiście Sachi nie wiedziała, co to jest romans. Po prostu przyjemnie jej było prowadzić z tym nowym mężczyzną rozmowę na podstawie tej książki.
– Załóżmy, że go pan ma.
(…)
– Jeśli jutro nastąpi koniec świata, co zrobisz?
1. Spędzisz pozostały czas z mężem lub żoną.
2. Spędzisz pozostały czas z osobą, z którą masz romans.
Co pan wybierze?”
.
.
.
Wybrałaś? Wybrałeś?
Chcesz wiedzieć co wybrał mężczyzna?
Nie zdradzę;)
Ale podzielę się jego refleksją:
„Żadne z dotychczasowych pytań nie było łatwe i każde inne: czy wszedłby do pokoju mogąc uratować jedną osobę, czy zwróciłby coś, co od kogoś pożyczył, czy wziąłby ślub i tak dalej. Pytania były trywialne, ale większość z nich dotyczyła kwestii, które ludzie zwykle odkładają na później.”
.
.
W coachingu pytania Sachi nazywa się granicznymi.
Możliwe, że nigdy nie staniesz przed takimi dylematami, ale… postawienie sobie takich pytań, pozornie absurdalnych, zmienia perspektywę. Tak jak oderwanie się od ziemi:) A zmiana perspektywy często pomaga w znalezieniu odpowiedzi na aktualne, realne dylematy.
Możesz to zrobić sama, sam, a możesz z kimś bliskim.
Możesz też z coachem czyli ze mną – serdecznie zapraszam na bezpłatną sesję konsultacyjną – porozmawiamy!

kontakt